Wyszukiwarka

niedziela, 23 listopada 2014

My choices

14 października - to jest data wysłania przeze mnie aplikacji. Choć opisuję te zdarzenia półtora miesiąca później, to mam wrażenie jakby to było wczoraj. Przez około miesiąc wypełniałem aplikację - teraz wiem, że można to zrobić szybciej, aczkolwiek lepiej zostawić sobie więcej czasu, przede wszystkim na dopracowanie swojego Personal Statement. Ta część aplikacji naprawdę podobała mi się! (pomimo tego, że nigdy nie jestem zadowolony ze swojej pracy). Tak, uważam, że mój esej był dobry, wykorzystałem wszystkie moje zalety i opisałem je, poparłem działaniami i odniosłem do zalet w przyszłym kierunku w taki sposób że miło się czytało. Dałem nawet kilka osobom do opinii, każdy był zachwycony ! (: Osobiście, z późniejszego doświadczenia uważam, że jest to najważniejsza część aplikacji. Jeśli masz jakieś wady, możesz je zgrabnie ukryć, a wyeksponować swoje zalety w odniesieniu do wymarzonego kierunku. Oczywiście, nie zapominajcie, że pisanie o sobie w samych superlatywach też nie jest odpowiednie. Uniwersytety szukają studentów "ludzkich", wobec czego napisanie, że mieliście z czymś problem, a następnie sobie z tym poradziliście zrobi na nich wrażenie!

Ale przejdźmy do moich wyborów!
Już od dawna wiedziałem, że chcę aplikować na kierunek Computer Science. Jednak w uniwersytetach się tak dobrze nie orientowałem. Oczywiście, czytałem rankingi, oferty różnych szkół, lecz sam nie wiedziałem, który będzie dla mnie odpowiedni. Przy wyborze moich uni, kierowałem się przedewszystkim rankingiem, który wklejam poniżej :

http://www.thecompleteuniversityguide.co.uk/league-tables/rankings


I TURA

No i tak przeszukując ranking zrobiłem spis treści uniwersytetów, które mnie interesują. O ile pamiętam było ich około 10. Większość z nich była z Londynu, gdyż od zawsze marzyłem, żeby dokładnie tam studiować. Chociaż jeśli bym miał okazję chocić do szkoły poza Londynem, to i tak byłbym wniebowzięty. Przeszły one do mojej osobistej II TURY!

II TURA

Obok każdego uniwersytetu z listy napisałem wymagania, jakie stawiają dla polskich studentów oraz kontakt i miejsce w rankingu. Wtedy, napisałem maila do każdego z nich z prośbą o szczegółowe wymagania. Chociaż większość danych pokrywała się z tym, co napisali na stronie, to to zadanie dało mi wiele! Już w 3 dni po wysłaniu tych 10 maili dostałem wszystkie odpowiedzi i to napisane w tak przemiły sposób, że sam nie mogłem uwierzyć, że ktoś darzy mnie taką życzliwością, choć pytam o głupie oceny :P Pamiętam, że wtedy czułem, że to mój pierwszy duży krok do spełnienia moich marzeń. Myślałem sobie : mailowanie z najlepszymi uczelniami w UK, woooooow!! . No w każdym razie, do mojej osobistej III TURY przeszło 7 uniwersytetów.

III TURA

W tej turze czytałem wiele o moich uniwersytetach i muszę przyznać, iż nie byłem do końca pewny tych pięciu, których ostatecznie wybrałem. Byłem wręcz troche przerażony, że aż 3 z nich to uniwersytety mega dobre! No ale tak wyszło, 2 pozostałe bardzo mi się podobały, więc zdecydowałem, iż nie ma sensu składać do gorszych lub średnich, bo warto dać jakąś szansę losowi (. Bardzo spodobał mi się City University London oraz Queen Mary London. Myślałem wtedy, iż dostanie oferty z którychkolwiek z nich zadowoliłoby mnie w 100 procentach! Oprócz tego wybrałem jeszczcze King's College - znakomita szkoła, wysoko w rankingu - oceniłbym ją jako najlepsza z tych, do których mam minimalne szanse dostania się przy odrobinie szczęścia. No a dwie pozostałe to prawdziwe giganty - UCL i Cambridge.

Tak więc moja ostateczna lista prezentowała się następująco:

City University London
Queen Mary
King's College
UCL
Cambridge

Zdawałem sobie sprawę z tego, że jest to bardzo mocny zestaw i bardzo obawiałem się tego, co będzie, jesli nie dostanę ŻADNEJ OFERTY :<
No i nadeszła pora na czekanie!!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz